Niewidzialny Uniwersytet


[Zbrojownia]


Halabardy

[blok]Słysząc słowo: halabarda, na myśl przychodzi nam najczęściej jakiś śmieszny pajac w pasiastych spodniach, pilnujący z powagą tajemniczych drzwi prowadzących do... no nieważne gdzie. W ręku dzierży on jakieś dziwne żelastwo na patyku, ale kto by się tam tym przejmował.
Nie zawsze jednak ta dziwaczna gwardia (tak tak, o Szwajcarów mi chodzi, o tych co z halabardą w ręku stoją dookoła Watykanu) stała, nudząc się w jednym miejscu. Były czasy, że walczyli oni dzielnie, przelewając krew swoich wrogów właśnie przy pomocy tego śmiesznego przyrządu na kiju. Ach, piękne to były czasy, wręcz... średniowieczne, bo halabardy swą historią sięgają XIII wieku. Wykształciły się z prawdopodobnie z broni podobnej do berdyszów* i zbiegiem lat zmieniały swój kształt. Z początku przypominały po prostu zwykłe topory zatknięte na długim drzewcu (zwane niekiedy siekierami), jednak szybka zaczęły zachodzić w nich zmiany. Na końcu żelaznej części pojawił się ostry szpikulec (bardzo pożyteczny w dźganiu przeciwników na odległość), a po przeciwnej stronie właściwego ostrza wyrósł groźny hak... Służył on między innymi, a raczej przede wszystkim do ściągania z siodeł wrogich jeźdźców. Dzięki tym elementom halabarda stała się bronią dla wszechstronnie uzdolnionych żołnierzy. Można wszak nią było kłuć, ciąć, zahaczać, przecinać, rąbać i bóg wie co jeszcze... Istniało jednak pewne ryzyko związane z jej używaniem, bo, jak chyba wszystkie bronie drzewcowe, była dwuręczna. Z tego powodu co poniektórzy używali specjalnych, małych tarczy osłaniających przed wrogimi ciosami. Warto jeszcze dodać, że drzewce (wykonane z resztą z najprzedniejszego, jesionowego drewna, a dochodzące nieraz aż do 2,5 metra długości (!)) miało specjalny, wielokątny przekrój, służący lepszemu chwytowi.
Kształty halabard i ich ostrzy w różnych regionach Europy różniły się między sobą kształtem, czy wykonaniem, jednak zawsze nieodłączne były trzy podstawowe elementy: topór, szpic i hak. W wieku XIV wykształciły się także swoiste, regionalne formy tej broni. Dzięki swojej budowie, która nie była zbyt skomplikowana, halabardy stały się bronią tanią bardzo popularną, zwłaszcza w okresie XIV i XV wieku.
Nie przez przypadek na początku tekstu przywołałam obraz Gwardii Szwajcarskiej. To właśnie szwajcarska piechota najlepiej chyba posługiwała się swego czasu tą bronią. Świadczyć o tym może fakt, że jako jedyni byli wstanie zwyciężyć przeciw ciężkiej, rycerskiej konnicy uzbrojonej w kopie**. Równie dobrze radzili sobie w walce z zakutymi w zbroje rycerzami, czy z pikinierami. Cóż jednak z tego, że byli najlepszymi wojskami zaciężnymi średniowiecza, skoro technika (zwłaszcza ta militarna) prze na przód? XVI wiek to koniec popisów Szwajcarów na polach bitewnych i zarazem koniec świetności halabardy. Dziś, zapomniana broń służy już tylko jako eksponat w muzeach, wymyślna ozdoba domu, czy zwykły rekwizyt w rękach pasiastego gwardzisty, który już nawet nie sieje postrachu.
*Berdysz - broń drzewcowa będąca odmianą topora bojowego o wielkich rozmiarach
** no nie mówicie mi, ze nie wiecie jak wygląda kopia...[/blok]##edit_bymozejko 2005-11-22 16:28:53##ed_end##


Autor: 45


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności