Kroniki Fantastyczne


[Bohaterowie]


Imoen

[blok]Wielu z Was na pewno grało kiedyś w „Baldur’s Gate”; ja również zaliczam się do tego grona. Każdy wybierał swojego głównego bohatera, ale wydaje mi się, że i tak najbardziej lubianym bohaterem tej gry jest złodziejka o imieniu Imoen.
Imoen dorastała z naszym głównym bohaterem w cytadeli Candlekeep. Przybyła tam jednak 10 lat po nim. Opiekował się nią (najprawdopodobniej) Gorion- przybrany ojciec głównego bohatera, lub Whintrop- właściciel karczmy. Tego ostatniego Imoen często nazywała: „Brzuchaczem”. Złodziejka ma brązowe włosy, jasną cerę, jest raczej niska i szczupła. Jej ubiór przybiera kolory różu i fioletu. Na głowie nosi kaptur
Złodziejka jest człowiekiem o naturze neutralnej-dobrej.
Imoen powinna mieć jako oręż, najlepiej, krótki łuk +1 lub łuk orłów. Może też mieć pod ręką jakiś dobry, krótki miecz. Nie może nosić hełmu, dlatego warto zainwestować w zbroję cienia (ćwiekowaną), gdyż daje jej dość dużą ochronę. Dobrze jest też, gdyby miała jakieś dobre strzały (ognia, przebicia, lodowe lub ukąszeń). A jako buty najlepsze są dla niej ukrycia bądź złodziejstwa. Najdogodniejsze są rękawice łucznictwa.
Złodziejka jest raczej radosna, sympatyczna i wierna. Podąża zawsze za głównym bohaterem i jest jak jego młodsza siostra. Pewnie dlatego, mało kto odłącza ją od swej drużyny. Doskonale sprawdza się w kopalniach i jaskiniach pełnych pułapek. Można też wysłać ją na zwiady, gdy jest ciemno. Imoen kryje się wtedy w cieniu i rozgląda się za wrogami. Następnie wraca do drużyny i robią niespodziewany atak. Często też jej zdolności przydają się, gdy jakaś skrzynia jest zamknięta. Jeśli złodziejka nie może jej w żaden sposób otworzyć, to może wypić miksturę mistrzostwa złodziejskiego.

Nie dojrzałam w niej wad. W każdej drużynie powinien być co najmniej jeden złodziej, a Imoen jest wprost idealną kandydatką na to miejsce. (Oprócz niej można wziąć do drużyny Safanę, ale ona nie jest taka dobra).
Imoen bardzo łatwo jest polubić: wspiera nas w trudnych sytuacjach, ubezpiecza nas, strzelając z tyłu do wrogów, ułatwia przejście w kopalniach, itp. A jej odzywki, typu: „Znikam”, „Taak?”, „Coś mi tu dziwnie wygląda, i wcale nie mam ochoty brać w tym udziału...” czy „Moje ostrze przytnie cię do właściwego rozmiaru” sprawiają, że z miłą chęcią podróżujemy z Imoen, gdyż dodaje nam otuchy, ale często również sprawia kłopoty (jak np. otworzy skrzynię lub coś ukradnie, a ktoś to zauważy, wzywana jest straż i mamy z nią do czynienia).

Nie wyobrażam sobie gry w „Baldur’s Gate” bez tej złodziejki. Przypada do gustu każdemu!
I potężnemu wojownikowi, sprawnemu łowcy, chytremu magowi, przebiegłemu złodziejowi, wesołemu bardowi czy mądremu kapłanowi. Niewątpliwie: Imoen jest jedną z najsympatyczniejszych postaci w całej grze![/blok]##edit_bybelleteyn 2006-04-12 12:17:59##ed_end##


Autor: 61


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności