Kroniki Fantastyczne


[Bohaterowie]


Kel\'Thuzad

[blok]Kel\'Thuzad był jednym z arcymagów Dalaranu, ale w przeciwieństwie do swych konfratrów interesował się głównie nekromancją i demonologią. Pewnego dnia dotarło do niego wołanie potężnej istoty, która kazała mu udać się na północ, do mroźnych krain Northrend. W ten sposób Kel\'Thuzad trafił do Czarnej Cytadeli – siedziby Króla Lisza, któremu nekromanta, w zamian za moc i nieśmiertelność, oddał swą duszę. Na jego to polecenie demonolog, korzystając ze swego majątku i intelektu, stworzył Kult Potępionych – tajemne bractwo, które dość szybko stało się wystarczająco liczne by wprowadzić w życie plan Ner\'Zhula...
Doskonale umiejąc działać w tajemnicy, Kel\'Thuzad nakazuje wyznawcom Kultu rozwozić po północnych obszarach Lordaeronu zakażone ziarno zmieniające ludzi w nieumarłe zombie. Wtedy to właśnie na jego drodze staje odział królewskiego wojska z księciem Artasem na czele. Syn Terenasa tak opisuje nekromantę: „Plugawy ten czarownik miał na sobie bogatą, czarną szatę, na głowie zaś hełm z czaszki rogatego stworzenia. Cera jego zszarzała strasznie, broda długa i siwa, wąs takoż, ale wzrok płonący. W ręku dzierżył laskę z drewna o zielonkawym odcieniu, na której końcu wyrzeźbiono podobiznę smoka – najohydniejszego z gadów”. Nekromanta napuszcza księcia na Upiornego Lorda Mal\'Ganisa po czym, wierząc bezgranicznie Ner\'Zhulowi pozwala się zabić...
Ostatecznie jednak przepowiednia Króla Lisza spełnia się - do grobowca Kel\'Thuzada przybywa jego zabójca, ale tym razem już nie jako wróg, lecz jako sojusznik. Artas, wtedy już na usługach Ner\'Zhula dokłada wszelkich starań by przywrócić demonologa do życia, co może by mu się nie udało, gdyby nie mądre porady samego umrzyka, który objawia mu się jako bezcielesna zjawa. Wreszcie prochy Kel\'Thuzada trafiają do elfickiej Studni Słońca, znajdującej się w Quel\'Thalas - królestwie wysokich elfów. Tam spełnia się obietnica Ner\'Zhula i nekromanta wraca do świata żywych jako potężny lisz...
Tak, potężny, bo władający wieloma tajemnymi mocami. Podstawową bronią były lodowe pociski zaś w zapasie pozostawały cztery zaklęcia:
-Nova mrozu – fala chłodu, spowalniająca i poważnie raniąca grupę wrogów
-Zbroja mrozu chroniąca nieumarłego od wszelkich ataków
-Mroczny rytuał, pozwalający na odnowienie magicznej energii Lisza kosztem „życia” jednej z podległych jednostek
-Śmierć i rozkład – kilka fal najplugawszej energii śmierci, niszczących wszystko co żywe
Kel\'Thuzad wspierał Artasa w wypełnianiu planów Króla Lisza wykazując się przy tym podejrzliwością i niechęcią wobec Upiornych Lordów. Przewidujący, zimny, nieczuły, bezlitosny i kierujący się jedynie chłodną logiką pomagał czempionowi Króla Lisza w skontaktowaniu się z władcą Płonącego Legionu – Archimondem – zdobyciu księgi Medivha z rąk Dalarańczyków, oraz przyzwaniu samego Władcy Legionu do świata Azeroth. Wtedy to Upiorni Lordowie przejmują kontrolę nad Plagą, ale nawet to nie jest w stanie wytrącić Kel\'Thuzada z równowagi i stoickiego spokoju. Także to wydarzenie zostało przewidziane przez Króla Lisza, więc był czas na przygotowanie intrygi mającej na celu osłabienie demonów i odzyskania kierownictwa nad Plagą...
Podsumowując, Kel\'Thuzad był jednym z najpotężniejszych nekromantów Azeroth (przemiana w lisza jeszcze zwiększyła jego moc), kierującym się tylko pragnieniem władzy i potęgi. Nie było dla niego żadnych świętości i był zły do szpiku kości, a mimo to, lub może właśnie dlatego, wszystkie jego przedsięwzięcia kończyły się oszałamiającymi sukcesami.[/blok]##edit_bybelleteyn 2006-04-08 23:31:09##ed_end##


Autor: 601


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności