Kroniki Fantastyczne


[Bestiariusz]


Wampiryczna Mgła i Umbrowy Kolos - z czym to się je?

[blok]Wampiryczna mgła

Według mojej wiedzy wampiryczne mgły zostały stworzone dawno temu przez złego maga-wampira by wesprzeć jego armię. Od tamtego czasu rozmnażają się przez podział. Jak sama nazwa wskazuje, wampiryczna mgła wygląda jak chmura. Ma mniej więcej dwa metry wysokości a po jednym długości i szerokości. Wędruje po świecie w poszukiwaniu pożywienia, czyli świeżej krwi (stąd nazwa). Można ją spotkać niemalże na każdym terenie. Szczególnie upodobała sobie bagna, na których wczesnym ranem próbuje wtopić się w naturalną mgłę. Najczęściej poluje jednak w nocy. Przybiera kolor od bladego różu – kiedy jest głodna, aż po soczystą czerwień – dopiero co po posiłku. Poluje na samotne ofiary, jakkolwiek gdy poczuje silną potrzebę zaspokojenia pragnienia krwi, potrafi w desperacji atakować wioski w poszukiwaniu pożywienia. Długość życia jest mi nieznana, a to z tego powodu, iż żyje, dopóki nie umrze z głodu ( potrzebuje bowiem co 12 godzin świeżej dawki krwi), lub nie zostanie przez kogoś zabita. Jej ofiary zwykle wyczuwają ją nim ją jeszcze zobaczą, ponieważ z daleka czuć zapach zakrzepniętej krwi. Mimo że wampiryczna mgła potrafi wykryć istotę ciepłokrwistą z odległości zaledwie 20 metrów, nigdy nie pozostaje w bezruchu, a przez to, że jest nieumarła, nigdy się nie męczy. Nie używa żadnego języka, posiada jednak pewne zdolności telepatyczne. Jeśli staniesz z nią kiedyś twarzą w twarz (jeżeli można mówić o twarzy w przypadku mgły) to najlepiej jeżeli będziesz miał po ręką jakieś czary, którymi będziesz mógł ją zaatakować. Nie posiada ona żadnych odporności na magię, ale możesz mieć pewne trudność z pokonaniem jej zwykłą bronią, bo choć nie należy do stworzeń o dużej wytrzymałości, to normalny metal nie potrafi jej poważnie zranić. Nie pozwól, by mgła na ciebie spłynęła (na nic zdaje się zasłanianie tarczą - musisz polegać na swej zwinności), gdyż zacznie wtedy wysysać z ciebie krew aż do twojego zgonu ( przyznacie, że nie jest to najprzyjemniejsza perspektywa śmierci), więc chyba najpewniejszym rozwiązaniem będzie ucieczka – mgła nie jest szczególnie szybko, więc przy wystarczająco szybkim biegu powinieneś uratować życie.
Jedynie tą skromną wiedze udało mi się zgromadzić podczas moich wędrówek. Być może komuś z was uda się ją bliżej poznać i przeżyć, by opowiedzieć o niej tutaj. Powodzenia!




Umbrowy kolos – z czym to się je?

Zapewne zdarzyło się wam, drodzy gildianie, spotkać lub chociaż słyszeć o potworach zwanych umbrowymi kolosami. Podczas moich wędrówek udało mi się bliżej poznać te kreatury i postanowiłem pokrótce je wam opisać.
Jak wiecie żyją one głęboko pod ziemią lub w jaskiniach, o ile te nie są zbyt płytkie. Zdarza się jednak, że atakowały wioski ludzi lub elfów, aczkolwiek tylko nocą, bowiem nie są w stanie znieść słonecznego światła. Czasami bywają również widywane w towarzystwie łupieżców umysłu. Mogą się pochwalić potężną budowa ciała - dorosły osobnik mierzy prawie 2.5 metra wzrostu i waży ponad 300 kg. Rzeczą oczywistą jest, że posiada ogromne ramiona zdolne do kruszenia litej skały, jednak ci, którzy nie widzieli go z bliska, mogą nie wiedzieć, że posiada przy szczęce parę groźnych szczękoczułek, a wyżej na głowie czułek. Posiada również 2 pary oczu. Jedne normalne a drugie wrażliwe na ciepło (czyli na podczerwień), dzięki czemu może łatwo lokalizować swoje ofiary w podziemiach. Jego ciało pokrywa chitynowy pancerz, dając mu ochronę, jaką może się pochwalić niewiele bestii. Umrowy kolos jest mięsożernym drapieżnikiem, choć w skrajnych przypadkach potrafi utrzymać się przy życiu spożywając rośliny i grzyby. Do jego zwykłej diety należą duże podziemne zwierzęta, choć nie gardzi także humanoidami. W poszukiwaniu ofiar drąży długie tunele, a gdy już natrafi na coś smacznego, spokojnie czeka w ukryciu, aż niczego nie świadoma ofiara zbliży się na tyle blisko, by mógł jednym potężnym ciosem pozbawić ją przytomności (lub życia) i powoli skonsumować. Jeżeli kiedyś zdarzy wam się stanąć twarzą w twarz z umbrowym kolosem i macie ochotę trochę jeszcze pożyć, to trzymajcie się szerokich korytarzy, bowiem ten stwór jest dosyć powolny co da wam nad nim na pewno przewagę. Ważne jest byście nigdy nie patrzyli mu prosto w oczy – jego wzrok powoduje utratę orientacji i myślowy zamęt. W bezpośrednim zwarciu - obok swoich potężnych ramion - używa także szczęk. Mimo że umbrowe kolosy na pierwszy rzut oka nie sprawiają takiego wrażenie, są inteligentnymi istotami – często się zdarza, że drążą pułapki, do których wpadają nieostrożne stworzenia lub ślepe korytarze, w których czekają, aż jakaś ofiara w nie wejdzie - wtedy atakują od tyłu nie pozostawiając szans na ucieczkę.
Niewiele wiem o ich kulturze. Być może gdzieś bardzo głęboko mają jakieś swoje miasto lub jakieś osiedle, jednak nie posiadam żadnej pewnej informacji o tym. Porozumiewają się swoim własnym językiem niezrozumiałym dla innych.
Są żyworodne. Samica rodzi jedno młode, którym się opiekuje dopóki nie będzie wystarczające duże, by mogło samemu drążyć tunele. Wtedy zaczyna towarzyszyć matce, Naśladując ją, uczy się samodzielnego życia, aż w końcu - pewnego dnia - samemu wyrusza penetrować niezbadany przez ludzi podziemny świat i polować na kolejne ofiary.
Podobno istnieje gatunek umbrowego kolosa, który żyje pod wodą, jednak mnie osobiście nie udało się go spotkać. Może wy będziecie mieć więcej szczęścia i go tu opiszecie (albo nie będzie mieć szczęścia i ktoś inny wam napisze nekrolog). Ja tymczasem oddalę się na poszukiwania innych nieopisanych jeszcze bestii.[/blok]##edit_bykesseg 2006-02-28 18:27:07##ed_end##


Autor: 1195


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności