[blok](singiel)Alles luge:

WSZYSTKO JEST KŁAMSTWEM

Zadaj mi pytanie, a odpowiem kłamstwem -
Bo ja boję się prawdy.
Uwierz mi, a poczuję się bezpieczny,
Ale ze smutku będę płakał...
Myślami szperam w brudzie,
Chociaż ręce wciąż mam nieskalane.
Chcę milczeć i wpatruję się w ziemię -
Sam sobie opowiadam kolejne kłamstwa...
I wykrzyczę z siebie tylko śmiech.
I wybaczę sobie jedynie płacz.
I nie będzie na mnie czekać nic poza tęsknotą...
Dlatego będę kłamać.

A kiedy odważę się marzyć -
Muszę się tego wstydzić,
Muszę się tłumaczyć
I przepraszać.
Więc buduję ścianę
I zdejmuję ubranie.
Otaczam się murem
I za nim staję nagi.

I wykrzyczę z siebie tylko śmiech.
I wybaczę sobie jedynie płacz.
I nie będzie na mnie czekać nic poza tęsknotą...
Dlatego będę kłamać.

Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko!
Wszystko
Jest kłamstwem...
Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa!!!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko, wszystko to kłamstwo!
Wszystko!
Wszystko
Jest kłamstwem...
Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa!!!

I wykrzyczę z siebie tylko śmiech.
I wybaczę sobie jedynie płacz.
I nie będzie na mnie czekać nic poza tęsknotą...
Dlatego będę kłamać.

Wszystko jest kłamstwem...

RUINA

Pośród nocy pełnej łez
Mój zgnieciony obraz w lustrze,
A wiatr wieje poprzez puste przestrzenie...
Życie odeszło,
Zostawiając tutaj tylko resztki siebie.
Wyczołguję się spod dywanu
I przylegam do lustra, widzę w nim siebie:
Martwego, bezkrwistego i na wpół przegniłego.

Zstąpiłem z nieba, by sprowadzić Cię do siebie;
Wiekowy głaz w ciemnościach nocy, z duszą - doliną łez.
Wołałem Cię, wzywałem do siebie,
Błagałem o to!
Ale nie słuchałaś mnie nawet przez mgnienie,
Żadnego słowa z moich myśli.
Ściągnęłaś mnie do siebie
I zrzuciłaś jeszcze o wiele niżej.
Strąciłaś mnie jeszcze głębiej...

Wiatr niesie tę noc przez puste pomieszczenia,
A ciszę... ciszę dźwigam ja...[/blok]

Autor: 307