Fantastyczna rozrywka


[Humor, dowcipy, zabawne historyjki]


Piego i Mort - w poszukiwaniu skarbów

[blok] ...::: W podziemiach – poszukiwacze skarbu w kanałach (własnego umysłu) :::...

...::: Dzień pierwszy – „Druga twarz” :::...

- Mort, co to jest; wielkie, zielone, z jaszczurzym ogonem, z paszczą pełną kłów i śmiesznymi oczyma?
- Hm... Może... Zaraz, zaraz... Dlaczego śmiesznymi?
- Bo ma zeza.
- Aha. No więc jak to było? Jaszczurzy ogon, zielony, wielki, z paszczą... Piego, gdzie ty coś takiego widziałeś?
-....

...::: Pięć minut później :::...

- Nie moja wina, że nikt mi nie powiedział... – wydyszał Mort. – że mieszkają tu krokodyle...
- Aligatory.
- Co?
- Aligatory. To nie był krokodyl.
- A jaka różnica?
- Aligator szybciej biegnie...

...::: Chwilę później :::...

- Te, Piego, w coś wdepnąłem.
- W co?
- Nie wiem, bo mam to pod butem.
[Piego chwyta go za nogę i ciągnie do góry. Ogląda podeszwę.]
- To coś się rusza, Mort. Mort?
- Uaaaa....
- Mort, gdzie jesteś?
- szejć mfi z tfaszy!
- Co? – rozgląda się.
- Stoif mfi na tfaszy!
- Co? Jaka kasza? Ty tylko o jedzeniu w takich chwilach...
- Tfasz! Mfoja tfasz! Szejfć mfi z tfaszy!
[Piego postąpiwszy krok do tyłu, zaczyna się rozglądać. ]
- Co?
[Mort podciąga się na łokciach, rozmasowując jedną ręką obolałą twarz.]
- Mówiłem, żebyś zszedł mi z twarzy!
- Co? – krok do przodu. Głuchy jęk. – Tu jest tak ciemno, że nic nie słyszę!
- A fo mfa fiemnofść do sfyfenia?
- Co mówiłeś?
- ZŁAŹ ZE MNIE!!
- O, coś słyszałem... Ktoś coś szeptał... Kim jesteś?
- Grrrrrr...

...::: Dzień drugi wyprawy po skarb – „Ciemności Egipskie” :::...

- Mort, co to za pan z nami gra?
[Głos zza światów:]
- Nie gadaj tylko tasuj...

...::: Pięć minut później:::...

- Mort, Mort, ten pan znowu oszukuje! Mort? Mort? Uaaaaa.... Mort! Pożarłeś mi brata ty potworze, ty! Oddawaj! Pożarłeś mi brata! Eeee... Masz tu swoją działkę!

...::: 20 minut później :::...

- Chciałeś mnie tam zostawić!
- Ja? Ależ skąd... Gdzieżbym śmiał!
- Wiedziałem, wiedziałem! Chciałeś mnie zostawić!
- Chciałem Cię tylko eeee.. wypożyczyć.

...::: Trzy godziny później :::...

- Mort, Mort, odkopałem coś!
- Co??
- Jakiegoś pana... Tak śmiesznie wygląda... Ty, czemu on jest taki zawinięty? Mort, Mort, czy to trumna?
- Nie wiem, Piego. A na co wygląda?
- Moment. – trzask, dziki ryk bólu. – Jakiś pan ręce tak na skos trzyma na opakowaniu.
- A co w środku?
- Jakiś drugi pan, taki omotany jakimiś szmatami... Mort, on na mnie patrzy!
- Co? Przecież on nie żyje!
- O! I paluszki sobie przytrzasnął jak zamykał sobie to opakowanie! Co za niezdara... Ale.. Mort, czemu on tak na mnie dziwnie patrzy? Mort, jemu się oczy świecą! Mort! Uaaaaa... On wyciąga po mnie ręce! Mort? Mort?
- Oj, zdejmij te okulary, Indiana Johnes to nie gra dla Ciebie...

...::: Dzień trzeci – „Na ratunek Titanikowi” :::...

- O, patrz Mort! Patrz!
- No co?
- Rybki!
- No widzę, że rybki!
- Kupmy takie! Będziemy trzymać akwarium i w ogóle...
- Piego, to są rekiny ludojady...

...::: Półgodziny później :::...

- Patrz Mort, patrz!
- Co znowu??
- Titanik!
- Ti... Co?!
- Titanik. Nie oglądałeś? Ten serial z Cloneyem...
- Piego, z Cluneyem był „Tępy dyżur”
[Chwila milczenia.]
- No to co? W Titaniku też mógł grać! Zobacz, zobacz, Titanik!
- Gdzie??
- Tam, właśnie tonie! Ale fajnie powiem kolegom...
- Piego, po pierwsze: Ty nie masz kolegów. A po drugie to tylko łódź podwodna....

UWAGA, UWAGA!!!
Od dziś nie musicie się bać, możecie spokojnie wyjść ze swoich domów – Ciągu Dalszego nie będzie!!!

PS: Chyba, że poprosicie, ale nie liczę na to :P

***

„Wszelkie podobieństwo do osób / przedmiotów jest (nie)celowe i (nie)zamierzone. Wszelkie groźby proszę kierować do autora.”
[/blok]


Autor: 360


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności