Fantastyczna rozrywka


[Humor, dowcipy, zabawne historyjki]


Family biznes

[blok]Czerwony Kapturek szedł powoli przez las. Co chwila, z ust całkiem przecież niebrzydkiego dziewczątka ,wyrywało się zupełnie i zdecydowanie całkiem niecenzuralne słowo. Sytuacja nie była ani dziwnym , ani zupełnie odosobnionym przypadkiem- była to jak najbardziej naturalną reakcją na świadomie przeprowadzone odwadnianie organizmu węglowodorem o złożonym wzorze C2H5OH - którego skutek w potocznej mowie zwany jest po prostu kacem.
Czerwony Kapturek po raz n-ty potknął się o wystający korzeń ,po raz n-ty chwycił najblizszą gałązkę chroniąc się przed upadkiem, po raz n-ty szpetnie zaklął i po raz pierwszy wyładował swą złość na najbliżej rosnącym muchomorze.
- Ajć , boli- zawołał grzyb
- To weź panadol – odwarknął Czerwony Kapturek
- Qrna , panadol i panadol – zasarkał muchomor- od tego panadolu już mnie łeb boli
- To weź APAP Extra- zareplikowała dziewczyna i obróciwszy się na pięcie, poszła w las
- No, tak- westchnął grzyb – jeszcze dwie takie bajki i pójdę na odwyk do MONAR-u
Tymczasem Kaśka Leśnikówna (czytaj : Czerwony Kapturek) powoli zbliżała się do skraju lasu. Wyszła na zieloną łączkę i zdębiała.
„Czy ja śnię , czy jeszczem pijana – pomyślała- gdzież ten domek babci??”
Pogmerała chwile niepewną ręką w kieszeni fartuszka , po czym spoglądając na wymiętą kartkę pomyślała:
„ Łąka się zgadza , wypalona wierzba też, strumyk przez łąkę jak najbardziej tak, adres....chwilkę..... www.babcia.com.pl.... jasne prawidłowy”
- TO CO TU DO Q.....(.UPS SORRY) - ROBI TA IDIOTYCZNIE POMALOWANA RUDERA NA KURZEJ ŁAPIE!!!!! – zakrzyknęła ze wszystkich sił.
Widok był rzeczywiście co najmniej idiotyczny- drewniana wersja klasycystycznego dworu , przyozdobiona wiktoriańskimi okiennicami, gotyckimi wieżami podpartymi romańskimi przyporami wznosiła się na skomplikowanym mechanizmie w kształcie kurzej łapy.
Całość pokryta była fantastycznym graffiti nawiedzonego megalomana przywodzącym na myśl zakłady cukiernicze im. 22 lipca w W-wie.(obecnie , jak przed wojną „Wedel”) Czerwony Kapturek powoli podszedł do dziwacznej budowli:
- Babciu..- zaczął niepewnie- Babciu Jadwigo.....
Nagle z czeluści domu wychynęło na wężowym przegubie oko kamery sprzężonej z mikrofonogłośnikiem
- Czego - zaskrzeczał głośnik- aaaa to ty moja droga – odezwał się miły już głos babci- już ci otwieram.
I zanim zaskoczone dziewczę zdołało zrobić choć jeden ruch , zostało wessane przez raptownie roziskrzony próg teleportalu do wnętrza chatki.
- Ooo .....w mordę.....- westchnął Czerwony Kapturek , gdy już doszedł do siebie
- Dziękuje , kochanie , ale już jadłam- odparła babcia
Dziewczyna z podziwem rozglądała się po ścianach pokoju.
Jedną z nich w całości zajmował panoramiczny ciekłokrystaliczny monitor. Obraz tak był podzielony na sekcje, że pokazywał dokładnie ,całkowite 360 stopni terenu wokół domku babci. W kącie stało centrum łączności satelitarnej, a obok pulpit z całą gamą różnokolorowych przycisków.
Dziewczę rozejrzało się za babcią i w tym momencie mina pt „ wytrzeszczone gały „ została skutecznie wyparta przez minę pt.: ”Opadnięta kopara” lub „ Szczena na dechach”(podkreśl właściwe).Z obrotowego , skórzanego fotela podniosła się postać wzrostu Brigitte Nielsen, wdzięku Marylin Monroe, ruchach Naomi Campbell i figurze Sandry Bullock.
- Ooo... w mordę- powtórzył Czerwony Kapturek
Powtarzasz się moja droga – sapnęła Babcia(?), po czym z gracją i elegancją agenta 007 zeskoczyła z fotela
Babcia????/.....- z niedowierzaniem szepnęło dziewczątko
A babcia , babcia – z filuternym uśmiechem odrzekła Babcia(?)
Ale....- zaczął Kapturek
Co za ale???- przerwała ( laska(?), Babcia(?) )- to nie słyszałaś o operacjach plastycznych??
No słyszałam , ale...
No już zostaw tę Alę , co ona winna?
Ależ babciu skąd kasa na to?
Hm...... jakby tu powiedzieć..... - zacięła się Babcia- .... nie wnikaj , dłużej pożyjesz
Aha i o facetów w czerni też mam nie pytać ?
Nie pytaj…..
A o Dona Corleone też ?
Też….
A o Piotrusia Pana?
O Piotrusia możesz tylko innym razem jak już kasę za niego dostanę..
A o siedmiu wspaniałych , parszywą dwunastkę , komandosów z Nawarony…..zaczęło wyliczać dziewczę
Tak tak tak i o Jamesa Bonda, Kojaka, porucznika Borewicza, Hansa Klossa, agenta Muldera, gąskę Balbinkę , Calineczkę ,siedmiu krasnoludków i Czerwonego Kapturka tyż nie!!!- fuknęła gniewnie babcia.
A o Czerwonego kapturka czemu nie??- zaciekawił się Czerwony Kapturek
Ups…..?- upsnęła babcia – a wspomniałam o Kaczyńskim, Kwaśniewskim ,Wałęsie Giertychu, Uszatku, Kolargolu, Reksiu , Bolku i Lolku ???? - wyliczyła jednym tchem
Nie…. – zadziwiła się wnusia
Uff, to dobrze , bo chłopaki z Wołomina zara by mnie sprzątli za upublicznienie listy do odstrzału.
Zaraz zaraz babuniu – zaperzyła się z kolei dziewoja - znaczy ,że jam tyż do odstrzału???
Ups- upsnęła powtórnie babcia- no wiesz tego , no – znów się zacięła
„ A psia mać, raz kozie śmierć niech gówniara wie w jakim świecie żyje”- pomyślała i rzekła - wybacz Winnetou ale biznes jest biznes
O przepraszam mnie niechaj biała squaw nie miesza do tej bajki- odezwał się tubalny głos znikąd- nie ta tradycja kulturowa
Oki wodzu spox – rzuciła w przestrzeń babcia - ju styka HOWGH!
Howgh!
Kaśka uspokój się i posłuchaj. Pytałaś się o kasę więc…… trochę już wiesz, trochę już widzisz, reszty się pewnie domyślasz . Z renty nie da rady dłużej pchać tego wózka, podatkami gnębiom , rewaloryzacji jak nie było tak nie ma, leki idą w górę ,służba zdrowia pod psem, infrastruktura i finanse publiczne tyż, solarium, masaże limfatyczne i dobrzy chirurdzy to dziś na wagę złota. Dlatego założyłam agencje nietowarzyską „Target Destroyet”, zmieniłam elewację, wyposażenie, image , nawet ksywkę mam inną….
- A jaką ?
- Baba Jaga- odrzekła z dumą Baba Jaga
Tego było już za wiele Czerwonemu Kapturkowi – wyciągnął kałacha spod czerwonej( a
jakże ) sukieneczki i zaczerwieniony (a jakże) , wypranym z emocji(a jakże?) głosikiem z
cicha ryknął na Babcię:
- To ja się *******… narażam , łażę jak durna ****** po lesie , uciekam przed ****
wilkiem i innymi ******** zbokami , nie licząc tego ******** gajowego, a ta się ****** stara
rura w agencję towarzyskom zabawia. Koniec , przejmuję interes i mam cię kochana babciu – (zgryźliwie-strojąc okropne grymasy)- głęboko w …..
- Oj wnusiu uważaj co mówisz bo się może spełnić – ostrzegła lojalnie babcia zrywając perukę spod której wyjrzała szczecina a’la Schwarzeneger( nigdy nie wiedziałem jak się to pisze więc sorki za błędy). Po czym rozpinając bluzkę wypięła dumnie pierś w stylu Rambo Rocky itp. i po chwili zamiast babci stał pełen wigoru samiec , którego nie jestem w stanie sobie wyobrazić a cóż dopiero opisać.
Kaśka jednak, nie tracąc zimnej krwi , zarepetowała automat. Lufa bryznęła ogniem i trzydzieści pięć pestek ( dla niezorientowanych podaję ,że jest to standardowa pojemność magazynka AK-47 ) rozorało wstrętnego zboczeńca od góry do dołu i z powrotem, tak ze dwa razy, raz po raz.
Czerwony Kapturek fantazyjnie zarzucił grzywką na kapturek i poprzez kłęby kordytowego dymu rzucił w stronę wejścia:
- Jasiek, Gośka, sprzątnijcie ten bajzel tylko nie zapomnijcie uszu obciąć na dowód że babcia kaput, bo inaczej otwockie nie zapłacą.
A potem zupełnie i całkiem naturalnie rzuciła:
- Baba Jaga to brzmi dumnie……zwłaszcza, gdy się leży w trumnie - dodała chichocząc……&(...)
P.S. 1
Niezorientowanych informuję ,że Czerwony Kapturek był egzekutorem mafii otwockiej.

P.S. 2
O owego wydarzenia brak wieści o Czerwonym Kapturku- zrozpaczona rodzina, na znak żałoby, wstrzymała dystrybucję wszelkich pamiątek po wyżej wspomnianej.

P.S. 3
Na całym zamieszaniu skorzystał wilk , który uczciwszy minutą ciszy niedoszły posiłek wykupił prawa do nazwy Czerwony Kapturek i obecnie zbija kokosy na handlu przemysłowym spirytusem zza wschodniej granicy zaprawianym sokiem z jarzębiny i wilczych jagód , pod markową nazwą „Czerwony Kapturek”( a jakże)

P.S. 4
„Target Destroyet” sp. z o.o. zaprasza do korzystania ze swoich usług-niewygodne osoby , tudzież żwawych spadkodawców likwidujemy szybko tanio i skutecznie. W ramach promocji zniżka 50% dla przedsiębiorczych wnucząt – adres i kontakt znany autorowi.

P.S.5
Wszystkie „ **** ” są zamiennikami niecenzuralnych wyrażeń , więc wstawić proszę odpowiednie w zależności od fantazji , humoru i znajomości tematu…..:))))))


P.S 6

NIEODWOŁALNIE KONIEC[/blok]##edit_byender 2006-04-09 23:29:59##ed_end##


Autor: 259


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności