[blok]Sondaż przeprowadzony w USA wykazuje, że 6% populacji twierdzi, iż widziało Ufo
Z badań przeprowadzone przez angielskie dzienniki wynika, że więcej młodych ludzi w wieku pomiędzy 15 a 24 rokiem życia wierzy w Ufo niż w Boga (61% do 49%).
Zjawisko określane nazwą Ufo nie jest nowe, zapisy pochodzą już z XIX wieku.
Ponad 90% wypadków znajduje racjonalne wytłumaczenie. Najczęściej są to zjawiska naturalne bądź sztuczne, które zostały źle zinterpretowane przez obserwatorów. Gwiazdy, planet, meteory, satelity, balony meteorologiczne, a nawet światła odległej dyskoteki czy księżyc „jadący” z nami samochodem. Pozostałe to ok. 5% niewyjaśnionych zjawisk.
Najczęściej ludzie łączą Ufo ze statkami kosmicznymi obcych cywilizacji. Pomysł ten naukowcy zawsze odrzucali z uwagi na ogrom odległości międzygwiezdnych. Ufologom w sukurs przyszły jednak … tunele w czasoprzestrzeni, łączące ze sobą odległe punkty kosmosu. Niedawno okazało się, że bardziej zaawansowana cywilizacja mogłaby używać tych (korytarzy korników) jako szybkich połączeń (coś w rodzaju gwiezdnego metra).
W 1993 roku w pobliżu meksykańskiego miasta Tula odkryto kilka śladów lądowań kosmitów. Analiza laboratoryjna wykazała jednak, że przyczyną powstania tych śladów był rozwój grzybów. Również w meksyku w 1997 roku rozpowszechniany był film gdzie widać było lądowanie latającego talerza. Po analizie kliszy okazało się, że to cyfrowa symulacja. Jednak nie wszystko jest fałszerstwem. W 1999 r. amerykański satelita wykonał zdjęci olbrzymiego obiektu. To księżyc-stwierdziła większość naukowców – zdeformowany przez perspektywę i czas ekspozycji. Fizyk uniwersytetu w Toronto doszedł jednak do wniosku, że ze względu na rozmiary i nachylenie osi obrotu – nie może to być Księżyc. Niedawno przeanalizowano najbardziej problematyczne zjawisko ostatnich dziesięcioleci. Między innymi amerykańskiego helikoptera, którego pilot 18 października 1973 roku spotkał na wysokości około 200 metrów wielki świecący obiekt w kształcie cygara. Helikopter „wessało” na pułap 500 metrów, co poświadczyło siedmiu obserwatorów będących wówczas na ziemi. Wszelkie wyjaśnienia możliwe są dopiero po uwzględnieniem czynnika pozaziemskiego.
Z epizodów tego typu wyciągamy wnioski, że zjawisko UFO zasługuje na analizę naukową.
Wcześniej zajmowały się nim przede wszystkim instytucje wojskowej tajne służby, tworząc tym samym nastrój „zmowy milczenia”, co rodziło podejrzenia o spisek rządów państw, które jako by zatajają rzeczywiste znaczenie zjawisk – obecność kosmitów na naszym niebie. Dlaczego? By nie wzbudzać paniki wśród ludzi. Jednym ze zwolenników tej tezy jest również Edgar D. Mitchel, astronauta z Apollo 14.
„Większość obiektów latających zaobserwowanych od 1947 r. pochodzi z przestrzeni kosmicznej ”- oświadczył. „ Wierzę, że Ziemię odwiedzają statki kosmitów, znaczenie bardziej zaawansowanych technicznie od nas”. Nie ma jednak na to żadnych dowodów. Nawet wśród setek dokumętów, opublikowanych w ciągu ostatnich 30 lat przez FBI, CIA czy USAF.
UFO, czyli Niezidentyfikowany Obiekt Latający (zwany też NOLami), od dziesięcioleci poruszają wyobraźnie ludzi całego świata. Czy na Ziemię docierają przybysze z innych planet? W Polsce panuje przekonanie, że jeżeli nawet się pojawiają, to na pewno nie u nas. Tymczasem już w kronice Skoczowa Jan Tilinger odnotował, że w 1610 roku nad miastem pojawiła się jasna kometa, otoczona siedemnastoma gwiazdami. To prawdopodobnie najstarszy zapis UFO, dokonany na polskiej ziemi. Kroniki parafialne w całej Polsce odnotowują dziwne kuliste obiekty, które widziane były nad wsiami. Niektóre przez długi czas zostawały nieruchome, co wyklucza komety czy meteory.
Jedna z pierwszych wiarygodnych relacji pochodzi z 1944 r., jej autorem był ówczesny powstaniec Kazimierz Bzowski. Od strony Powązek nadleciał kulisty obiekt o średnicy ok. 10 metrów. Kula, mieniąca się malinowo i niebiesko, nie wydawała żadnego dźwięku.

Gdy Niemcy zauważyli dziwny obiekty, zaczęli do niego strzelać pociskami smugowymi.
Wydawało się, że pociski nie robią mu nic złego, bo po chwili wystrzelił świecą w górę i zniknął z oczu osłupiałym z wrażeni żołnierzom.

Czy kaleczenie zwierząt to dzieło UFO?

Zjawisko tajemniczego okaleczenia zwierząt występuje najczęściej w amerykańskich stadach Alabama i Teksas. Farmerzy znajdują martwe bydło, które z niemal chirurgiczną precyzją zostało pozbawione genitaliów, przełyku lub oczu.
Badania wykazały, że wiele ran zadano czymś w rodzaju lasera. Martwe bydlęta były pozbawione krwi. Okaleczenia zwierząt często zbiegają się w czasie z obserwacjami UFO w danym rejonie. W latach 70-tych organizacja amerykańskich farmerów wyznaczyła nagrodę dla osoby, która rozwiąże tę zagadkę. Do tej pory nikomu się to nie udało. Brak jakichkolwiek śladów walki wskazuje na to, że zwierzęta są podnoszone w powietrze, a następnie zrzucane na ziemię.

Strzałka kompasu zaczyna wariować
Kręgi zbożowe wykazują zaskakujące właściwości magnetyczne. Wystarczy położyć w kręgu zwykły kompas, aby przekonać się, że występują tam zakłócenia. Bardzo często badając kręgi zbożowe można zauważyć, że występuje tam zwiększona radioaktywność. W prawdziwym kręgu zbożowym kłosy zboża są skręcone, ale nigdy niepołamane (po wylądowaniu na zbożu latającego spodka) To może świadczyć, że za zjawiskami kręgów kryją się obiekty UFO.

Informacje zaczerpnięte z Encyklopedii Juniora[/blok]

Autor: 1478