Niewidzialny Uniwersytet


[Artykuły]


I Ty możesz zostać Liczem, czyli plusy i minusy bycia trupem

[blok]Przedmiotem tego tekstu będzie przemiana w Licza, czyli nieumarłego maga. Sprawa ta zawsze bardzo pociągała magów, którzy nie mogli pogodzić się z myślą, że umrą i wysiłek ich całego życia zniknie.
\"Proces przemiany maga w licza przebiega w kilku etapach i jest bardzo skomplikowany i ryzykowny. Przede wszystkim, mag musi poznać stosowne zaklęcia, co samo w sobie jest już ciężkim zadaniem. Odpowiednie inkantacje są niezwykle rzadkie, a po drugie, trzeba dysponować sporą wiedzą, by umieć z nich skorzystać. Następnie mag musi wykonać tzw. filakterium, czyli pojemnik, w którym zabezpieczona zostanie jego dusza. Filakterium najczęściej ma postać małego pudełeczka lub amuletu, zrobionego z ołowiu, rzadziej z metalu szlachetnego. Specjalne runy na powierzchni i w środku wykonane są ze srebra - im jest ono czystsze, tym lepiej. Magowie zwykle sami wykonują pojemnik, by uniknąć zlecania tej czynności osobie trzeciej, która w przyszłości mogłaby liczowi zaszkodzić. Na filakterium należy rzucić całą serię czarów, by odpowiednio przygotować pojemnik. Potem przychodzi czas na przygotowanie eliksiru przemiany. Mikstura ta zawiera między innymi jad wielu gatunków zwierząt. Po wypiciu, w jednej chwili zabija śmiertelną powłokę maga. Dokładna receptura jest owiana tajemnicą, podejrzewa się jednak, że oprócz zestawu toksyn niezbędne jest również serce żyjącej istoty. Gdy filakterium i eliksir są gotowe, mag musi poczekać na pełnię księżyca. W stosownym momencie mag rzuca ostatnie zaklęcie, przenoszące jego duszę do pojemnika, i wypija eliksir. Jeśli filakterium jest źle wykonane lub eliksir źle uwarzony, mag umrze i wszystko na nic.\"
Jeśli wszystko było dobrze zrobione, mag przemieni się w trupa i będzie mógł do końca świata zgłębiać czarną magię.
Znamy wiele opowiadań o wielkich skarbach, które jeszcze większe licze zgromadziły przez wieki w swoich siedzibach. Są one bardzo łakomym kąskiem dla magów i innych czarowników, gdyż tym skarbem jest zazwyczaj sterta ksiąg zapisanych przez wieki, a nie (jak przypuszcza większość ludzi) złoto i drogocenne kamienie. Ale pokonanie licza to nie jest wcale taka prosta sprawa. Zwykły licz potrafi zabić tego, kto ośmieli się zakłócić jego spokój jednym słowem. Licze są odporne na magię i broń białą. Wyróżnia się różne rodzaje liczów np. dracolicz i arcylicz. Ten pierwszy to smok powołany do życia przez potężnego maga, a ten drugi to już zupełnie inna bajka. Arcylicz to licz, który poprzez wieki badań staje się istotą doskonałą, wręcz boską (potrafi jednym spojrzeniem zabić człowieka). Jedynym sposobem na pokonanie licza jest zniszczenie lub kradzież filakterium (co oczywiście wiąże się ze spotkaniem twarzą w twarz z potworem). Tak więc będąc liczem jesteśmy nieśmiertelni, a do tego prawie niemożliwi do zabicia, co jest ogromnym plusem.
A jeśli chodzi o minusy to wydaje mi się, że najpierw głęboko bym się nad takim ruchem zastanowił, ponieważ mając wygląd trupa ciężko byłoby chodzić wśród zwykłych ludzi. Podczas przemiany w licza mag traci swoją fizyczną powłokę i staje się ochydnym szkieletem (co odzwierciedla zło jakie siedzi w magu). Kolejnym minusem jest odizolowanie od innych ludzi i bliskich (jeśli jeszcze takowych nie zabił) oraz ogólna niechęć społeczeństwa. No i trzeba mieć na uwadze to, że znajdzie się wielu chętnych do zabicia licza i zagarnięcia jego skarbów.
Jeśli mimo wszystko zdecydujecie się na bycie liczem to musicie pamiętać, że czekają was całe wieki samotnośći!



artykuł napisany na podstawie \"Fantasy\"[/blok]##edit_byatak 2005-11-17 09:17:29##ed_end##


Autor: 171


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności