Wróbel, Maria - "Miraż"

[blok]W pierwszych moich słowach chciałbym was uprzedzić Drodzy Czytelnicy, że książka, której recenzje właśnie czytacie jest książka niezwykła. Teoretycznie można ja zaliczyć do fantasty, ale tak naprawdę wykracza poza wszelkie ramy i trudno w tym przypadku to jednoznacznie sformułować. Wiec przejdźmy do rzeczy.


Początek jest dość zwyczajny – akcja zaczyna się w malej, biednej nadmorskiej wiosce Babolicach, gdzie wszyscy utrzymują się z połowu ryb. Jeden z mieszkańców Jakub – wyjątkowy nieudacznik i odludek, wracając z codziennego połowu znajduje, jak podejrzewa zwłoki malej, dziesięcioletniej dziewczynki. Ku jego zdumieniu ów topielec otwiera oczy i odznacza się wszelkimi cechami żywotności. Raczej niechętnie przygarnia ją i czyni przybrana córka. Nadia (bo takie imię wobec niej używano, mylnie uważając, że ocalała podczas sztormu, który nawiedził sąsiednią wioskę i identyfikując ja jako dziecko jednego z rybaków) nie została zaakceptowana przez pozostałych mieszkańców będąc przez nich wyśmiewana i wyszydzana. Wkrótce później zamordowany zostaje jest przybrany ojciec, co łącznie z brakiem tolerancji u społeczności wiejskiej prowadzi do silnego wstrząsu emocjonalnego.

Jednocześnie przedstawiany jest watek dwóch profesorów - naukowców. Prowadzą oni wykłady, a z postacią Nadii wiąże ich tyle, że jest ona dla nich tym czym dla nas są lektury i postacie historyczne omawiane na języku polskim. Zadają swoim studentom opracowywanie wykładów odnoszących się do jej osoby, analizowaniu przeżyć. Jednocześnie jako pasjonaci przez cala książkę prowadza liczne dyskusje na temat jej życia, tego jak się potoczyło, powodom i skutkom rożnych jest poczynań. Dzięki nim dowiadujemy się, że główna bohaterka nie jest wcale dziewczynka zamieszkująca sąsiadująca z Babolicami wioskę, gdyż ta zginęła podczas sztormu. Zawiązuje się miedzy nimi konflikt, spowodowany tym, ze jeden z nich Bruno stara się wyjaśnić wszystko racjonalnie i naukowo, podejrzewa u niej wszelkie możliwe choroby psychiczne, zaś Leonardo odwołuje się do legendy mówiącej o Dzieciach Morza i uważa, ze Nadia jest jednym z nich.

Tym co stanowi dodatkowy urok tej książki są jej liczne przerywniki. Są to głównie fragmenty legendy studiowanej przez Leonarda, które odnoszą się często do sytuacji jaka ma akurat miejsce. Nadia po śmierci Jakuba opuszcza Babolice rzucając się w wir przygód. Niedługo później odkrywa u siebie królewskie korzenie i stara się o przywrócenie jej władzy, ale resztę doczytajcie sobie sami Drodzy Czytelnicy, bo i tak za dużo już opisałem:)

Jak już mówiłem jest to książka niezwykła. Przewodnim wątkiem jest dramat głównej bohaterki, która jako Dziecko Morza ściąga na siebie i przyjaciół jedynie zło. Świetna narracja, wciągające dialogi i nagle zwroty akcji sprawiły ze pochłonąłem ja błyskawicznie i bardzo mi się podobała. I dlatego z czystym sercem mogę ja wam polecić i być pewnym ze się nie zawiedziecie![/blok]##edit_bycuruni_nadira 2006-04-07 21:49:39##ed_end##

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności