Kroniki Fantastyczne


[Bohaterowie]


\"Draco Malfoy(2 miejsce)\"

[blok]Tytułowa postać jest chyba znana każdemu miłośnikowi pewnego młodzieńca z blizną na czole. I przez każdą ze wspomnianych osób konsekwentnie nielubiana. Niniejszym chciałabym dokonać charakterystyki tego, bez najmniejszych wątpliwości, schwarzcharaktera.
Draco Malfoy, „kolega” ze szkoły Pottera. Należący do Slytherinu, syn śmierciożercy... Przez pierwsze części serii to właśnie on jest najzacieklejszym wrogiem Harry\'ego. Dlaczego? Przecież podczas gdy podły SAMI-WIECIE-KTO ukazuje się jedynie na krótko, Snape, choć nastawiony do Pottera negatywnie, jest dość zagadkowy, a żaden z innych nie zagościł w Hogwarcie dłużej niż przez dwa tomy, Draco wiernie i nieprzerwanie próbuje utrudnić Harry\'emu życie, ubarwiając jakże szare i nieurozmaicone lata w szkole. Spójrzmy bliżej na tego, jakże niedocenianego bohatera.

Najpierw odrobina szczegółów biograficznych. Draco to syn Narcyzy i Lucjusz Malfoya. Draco oznacza po łacinie smok albo wąż. Malfoy jest tłumaczone ze starofrancuskiego jako wiarołomny. Nasz bohater pochodzi ze starożytnego rodu, nieskażonego krwią mugoli.
Jeśli chodzi o wygląd, to jest to zdecydowanie typ nordycki: jasne włosy, niebieskie oczy, anemiczny, szczupły i wysoki. Cóż, muszę przyznać, że w adaptacji filmowej Draco prezentuje się znacznie lepiej od głównego bohatera. No, może oprócz tych przylizanych włosów...

O charakter naszego ulubieńca chyba nikt się nie będzie spierać. Malfoy jest po prostu sk.., przepraszam, łobuzem : ) – wrednym, bezczelnym i wykorzystującym każdą okazję, aby zajść Harry\'emu za skórę. Czyż to nie stawia go przynajmniej w pierwszej dziesiątce wśród czarnych charakterów? Na domiar złego (czyli w tej klasyfikacji pozytywnego) zupełnie brakuje mu klasy. W szkole Draco nie ukrywa, że czuje się uprzywilejowany. Oczywiście jako syn bogaczy nie unika „szpanowania” drogimi gadżetami. Uwielbia szydzić z mugolskiego pochodzenia Hermiony oraz drwić z Harry\'ego,a najlepiej czuje się w towarzystwie swoich dwóch goryli – Crabbe\'a i Goyle\'a. Odwagą też bynajmniej nie grzeszy, brak mu zdecydowania. W szóstej części nie potrafi stanąć całkowicie po stronie Voldemorta, lecz waha się, aby w końcu nie wykonać zadania. Słowem, Draco reprezentuje sobą pełny wachlarz cech potrzebnych czarnemu charakterowi.

Malfoy to idealny antagonista głównego bohatera. Podczas gdy rynek zmonopolizowany jest przez Chaos, Okrutnych Antychrystów, Złych Czarnoksiężników, Okrutne Demony i Siły Ciemności, tutaj mamy kogoś w miarę normalnego, łatwego do skojarzenia z denerwującym nas znajomym i uprzykrzającego życie Potterowi tak, że czasem aż miło popatrzeć (oczami wyobraźni) i żal, że ten okropny Harry zawsze się jakoś wywinie.[/blok]##edit_bybelleteyn 2006-03-08 09:16:44##ed_end##


Autor: 69


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności