[blok]Yeti

Yeti jest kolejną zagadką, którą próbują rozwikłać kryptozoolodzy. Bestia ta w różnych stronach świata jest znana pod różnymi nazwami. Amerykanie zwą ją Bigfoot, co oznacza po prostu „wielka stopa”, w kanadzie nosi miano sasquatch, słowo to ma pochodzenie Indiańskie i oznacza „włochaty człowiek”, w Neapolu zaś określa się go jako rakszasa, czyli „demona”. Australijczycy mówią o nim Yowies, a mieszkańcu Wysp Królowej Charlotte - Gogete. Jednak pomimo tak różnych nazw i odległości pomiędzy tymi krainami cały czas jest to ten sam stwór.
Biorąc pod uwagę wszystkie znane nam bestie wygląd Yeti nie jest aż tak bardzo przerażający. Według świadków, oraz na podstawie badań pozostawionych przez stwora śladów, można mniej więcej opisać go jako przerośniętą małpę. Wzrost jego wynosi od dwóch do trzech metrów, a z potężnego tułowia zwisają nieproporcjonalnie długie ręce, stopy ma zaś niewyobrażalnie duże. Twarz jego, zaopatrzona w płaski nos, przypomina małpią. Całe jego ciało pokryte jest gęstym owłosieniem, które u młodych osobników jest rudawe, u dorosłych przybiera zaś barwę czarną. Yeti przyjmuje postawę wyprostowaną i porusza się na dwóch kończynach, przez co bywa również przyrównywany do niedźwiedzia czy choćby człowieka.
Stworzenia te zostały obdarzone dość trudnym charakterem i sposobem życia. Ponoć higiena osobista jest im obca, toteż ich ciało wydziela z siebie niesamowity fetor. Ludzie, którzy spotkali Yeti twierdzą, że cechuje je nieśmiałość, wolą unikać wszelkich kontaktów z ludźmi. Jednak kiedy już jakiegoś spotkają, zwykle są agresywne i brutalne. Nieliczne przekazy mówią, że stworzenia te są stosunkowo łagodne do chwili, w której ktoś je przestraszy. Odznaczają się również niezwykłą siłą oraz szybkością, ponoć są w stanie prześcignąć każdego człowieka.
Widywano je w wielu miejscach, toteż można przypuszczać, że mogą żyć one na całej kuli ziemskiej. Preferują jednak niezaludnione miejsca o trudnych warunkach klimatycznych, co wynika z ich usposobienia. Ponoć najchętniej mieszkają w górach skalistych, Himalajach i na wyludnionych terenach w Australii. Widywano je jednak i w łagodniejszych okolicach, takich jak Wyspy Królowej Charlotty, Idaho w Stanach zjednoczonych oraz na bliskim wschodzie.
Według niektórych kultur, w których stwór ten występuje, istnieje przekonanie, że pojawił się on na ziemi długo przed człowiekiem. Pierwsze wzmianki o nim sięgają czwartego wieku p.n.e. Później wielu ludzi twierdziło, że spotkało się z nim twarzą w twarz, nikt jednak nie zdołał przedstawić niezbitych dowodów. Choć wielu badaczy próbowało go odnaleźć, żadnemu z nich nie udało się zobaczyć samego stwora, co najwyżej pozostawione przez niego ślady. Dokonał tego między innymi Frank Smythe, który w 1937 roku wyruszył na poszukiwania do Tybetu. Ślady, które odnalazł, miały 33 cm długości oraz 13 cm szerokości. Twórcą ciekawej kolekcji był Norman Dyrenfurth, który przeszukiwał ich jaskinie i zbierał wszystko, co znalazł, w tym resztki pożywienia, kępki włosów, odlewy stóp.
Istnieją trzy główne hipotezy co do gatunku Yeti. Według pierwszej tajemnicze bestie to gibbony, małpy z rodziny wąskonosych. Nie stwierdzono jednak ich występowania w Himalajach. Kolejna upatruje stworzenia w tybetańskim niedźwiedziu błękitnym, który jest bardzo rzadko występującym stworzeniem. Trzecia zaś uznaje możliwość występowania nowego, nieznanego nauce gatunku. Bernard Heuvelmans, krypotozoolog z Belgii twierdzi, że to gatunek małp człekokształtnych z rodzaju Giganthopitecus, które odkryto podczas wykopalisk w Azji południowej i wschodniej. Badacz nadał stworzeniu nazwę Dinopithecus nivalis.[/blok]

Autor: 435