Gry


[Gry]


Ghost Master

[blok]Nadszedł czas o wielki strachowładny, żeby śmiertelnicy uwierzyli w duchy. Nie tak szybko, wielu władców strachu skończyło jako plazma, przez to, że byli nieodpowiednio przygotowani...
Słucham? Masz doświadczenie w strażniku podziemi? To dobrze, przynajmniej mamy jakieś podstawy.
Najpierw wybierz imię budzące grozę wśród żywych. Gotowe? Teraz przejdźmy do miasteczka, gdzie dostałeś przydział. Zwie się ono Grobowno i podzelone jest na dzielnice, do których stopniowo będziemy się przenosić.
Może przypadkiem czytałeś "Jak straszyć"? Szkoda.
Zatrznijmy od podstaw. Po wybraniu miejsca do nawiedzeinia, będziesz musiał wybrać ekipę przerażaczy (jak to strasznie brzmi). W tym momencie trzeba skorzystać ze swoich mocy przewidywania, bo nie wiadomo do jakiego terenu trafimy, i jakie zadania na nas będą czekać. Ale nawet jeżeli zmysł cię zawiedzie, nie martw się, możemy cofnąć się w czasie i spróbować ponownie. Możemy też wziąść te duchy, które nam doradza szefostwo. Każdy z przerażaczy ma ciekawą historię, miejsce działania i moce. Należy pamiętać o miejscu działania- tylko do niego możemy ducha przywiązać. Przekaźnikami ich mocy mogą być: dzieci, urządzenia elektryczne, sen, ciało, element związany z morderstwem, woda, ziemia, lustro, wnętrze pomieszczenia lub wolna przestrzeń, oraz przejścia. Pamiętaj również, iż moce ducha nie służą tylko do straszenia- czasami góra czego innego od nas oczekuje (np. uwolnienie jakiegoś potężnego ducha), więc wtedy trzeba logicznie pomyśleć.
Dobrze, jesteśmy już na miejscu. Ten pasek na górze pokazuje ile plazmy znajduje się w tym obszarze. Wykorzystujemy ją do przywołania ducha i aktywowania jego mocy. Plazma rośnie tylko w momencie strachu śmiertelnika, więc im bardziej go straszymy, tym jest więcej plazmy, a dzięki temu możemy przyzwać więcej przerażaczy i używać bardziej kosztowne moce. Wychodzi na to, że im bardziej żywi się boją, tym robi się straszniej. Należy jednak uważać, żeby nie używać więcej plazmy, niż jest wygerenowana, gdyż może to zaprowadzić do niezbyt przyjemnych konsekwencji.
Warto w tym momencie przyjrzeć się miejscu akcji i śmiertelnikom. Każdy żywy ma 3 wskaźniki: spokoju, strachu i wiary w duchy. Gdy wskaźnik strachu przekroczy pewien punkt, człowiek ucieka. Niektóre moce potrafią zwiększyć wskaźnik spokoju, a inne wiary (np fatum, czy szczęście). Każdy ma biografię, z której możemy dowiedzieć się o lękach danej osoby. Jeżeli biografia nic nie zdradza, możemy użyć mocy duchów do odkrycia tychże lęków (Al Kapłon boi się krwi:D). Każdy śmiertelnik ma jedną normalną fobię i jedną ukrytą, która możemy poznać podczas jego snu.
Jako władca strachu nie możesz osobiście straszyć, jednak widzisz całe miejsce akcji. Możesz poruszać się po wszystkich kondygnacjach i pokojach, obserwować z lotu ptaka i samego bliska, możesz również widzieć świat przez oczy swego podwładnego lub człowieka. Szkoda tylko, że ich rozmowy ograniczają się do wybełkotania kilku niezrozumiałych słów.
Bardzo często spotkasz inne istoty astralne przywiązane do danego miejsca. Są to nieszczęsne duchy którym możesz pomóc. Każdy powie, co trzeba zrobić, by był wolny. Zazwyczaj do tego celu potrzeba śmiertelnika, ale nie jest to regułą. Uwolnienie ich nie jest konieczne, ale bardzo opłacalne. Są one bowiem dobrze wyszkolone i mogą wspomóc cię w wykonaniu misji.
Po wykonaniu misji możesz odebrać zasłużone plazmozłote. Ich ilość zależy od wielkości strachu jaki zapanował w danym obszarze, szybkości wykonania misji, ilości uwolnionych duchów i niestety od odesłanych. Istnieją bowiem osoby mogące skutecznie nawiązać walkę z nami. Ich też da się wystraszyć, ale jest to trudniejsze, niż zwykłych ludzi.
Wracając do plazmozłotych, to w bazie możesz za nie kupić duchom nowe zdolności, tak żeby były jeszcze bardziej straszne.
Gabinet strachu (bo tak nazywa się twoja baza operacyjna) zawiera schronienie dla wszystkich duchów pod twoją komendą.
Jest to dobre miejsce na zapoznanie się bliżej z podkomendnymi. Każdy należy do jednej z kilku rodzajów, które dodatkowo jeszcze się dzielą na małe poddziały (np: straszydła, plagi, gremliny, błędne ogniki). Ponadto każdy z nich ma stopień poziom (dziki, udomowiony, itp) który określa ile i jak skomplikowane rozkazy jest w stanie zrozumieć. Na początku można takiemu wydać nakaz używania tylko jednej wskazanej mocy, potem w obecności śmiertelnika (żeby zbędnie nie marnował, umiejętność musi się naładować, zanim będzie ponownie użyta), atakował konkretny tym lub osobę, i w końcu poruszał się swobodnie lub nie używał mocy. Im częściej będziesz korzystał z danego straszaka, tym większy poziom będzie miał.
Do pełnego sukcesu musisz jednak używać różnych przerażaczy, bowiem każdy ma specyficzne moce, które są niezbędne do wykonania zadania albo uwolnienia kolejnego ducha.
Wspomniałem już o tragicznych dialogach żywych. Natomiast wszystkie nieżywe byty mówią bardzo dobrze, z charakterystycznym dla nich sposobem (posłuchaj Szczęściarza). Szkoda, że odzywają się tylko w niektórych momentach. Cała pozostała otoczka jest znośna.
Niestety, nigdzie nie spotkałem Natih:(
Polecam straszenie w Grobownie każdemu lubiącemu starszyć i śmiać się. Pamiętajcie: "Zło puka tylko raz".
[/blok]


Autor: 26


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności