Gry


[Gry]


Revenent

[blok]Jeżeli szukasz czegoś rewelacyjnego, czegoś na długie zimowe wieczory, lub czegoś
z oszałamiającą grafiką, to lepiej zapomnij o tej grze. To jest tylko (albo i aż, zależy czego
od niej oczekujemy) bardzo przyjemna gierka ze świetnie zrealizowaną walką i ciekawą fabułą.
Wcielasz się w postać Lockea D’Averama- revenanta i zbrodniarza, który został przywołany
z samego dna piekieł przez maga Sardoka. Na skutek czegoś tam™ utraciłeś całą pamięć (skąd ja to znam:P) i umiejętności. Mag nie zapomniał jednak wpleść w zaklęcie przywoławcze czegoś od siebie, więc jesteś na jego ( i króla Tendricaka) usługach.
Tak więc naszym zadaniem jest odnalezienie i uratowanie córki władcy wyspy, która (córka, nie władca) została porwana przez złowrogą sektę. Tak przy okazji, mamy zająć się samą sektą (no i odzyskać pamięć). Całość dzieje się na wyspie, więc niby możemy pochodzić gdzie się chce (popływać na łodziach nie można:/ [ ale tratwy to co innego;P]).
I w tym momencie zaczyna się wymienianie wad: miasto jest małe (małe? To wieś
z „Polowania...” jest większa :P), ludzie gadają cały czas to samo, fabuła jest prosta
i zagmatwana (świetny paradoks mi wyszedł, no nie:P). Tłumaczę ostatnie: ile razy ratowaliśmy księżniczki?, a historia naszej postaci jest mroczna, poukrywana w księgach (po angielsku :-() i nie ma szczęśliwego zakończenia.

Jeżeli denerwuje was w Diablo II odradzanie się potworów, trzymajcie się z daleka od Revenenta- tu potwory odradzają się po chwili. Głupi sposób przedłużenia gry.
To ostatnie nie jest aż takie złe, dodatkowe doświadczenie zawsze się przyda i to niekoniecznie do awansu. Locke posiada kilkanaście umiejętności: walka wręcz, łucznictwo, walka mieczami, inwokacja, używanie wytrychów, itp. Każda z nich wzrasta podczas ich używania (czyli walki, włamań, rzucania czarów) więc trwa to dosyć szybko.
Co innego jest z poziomem, ten to pomału i ospale rośnie, więc jest to dosyć nużące (max 30 poziom, przez pierwszych 15 dostajemy 2 punkty na zwiększenie podstawowych cech, od 15 jeden).

Na szczęście jest coś co sprawia, że gramy dalej. Tym „czymś” jest walka.
Niesamowicie efektowna, pełna niezwykłych, wprost z ekranu dobrego ( i przebajerowanego) filmu karetę ciosów (z mieczem lub bez). Nowych technik, wraz ze wzrostem poziomu ( co sprawia, że cały czas rozwijamy się, chcąc poznać nowe triki) uczy nas (a raczej przypomina stare) Jog- jeden z mieszkańców miasteczka. W jego dojo na manekinie ćwiczymy nowe ciosy lub możemy spróbować się z nim w małym sparingu.
Podczas potyczki możemy wyprowadzić szybki słaby cios, nie powodujący zbytniego zmęczenia, średni zwykły, lub powolny, mocny i męczący. Pojedyncze ciosy niewiele robią, ale można je łączyć w całkiem spore sekwencje (aż się zmęczymy). Kiedy będziemy zbierać siły do kolejnych ciosów zawsze możemy zablokować uderzenie wroga lub wykonać szybki unik. Do tego dochodzi jeszcze z dziesięć różnych specjalnych ciosów (szarżą, piruet, uderzenie mieczem i przewrócenie kopniakiem, itd.) oddzielne z bronią i bez. Jeżeli i to mało, to co powiecie na coś w stylu fata lity? W przypadku wygrania pojedynku możemy efektownie zakończyć egzystencje oponenta; zależnie od rodzaju wroga i ciosu jaki zadaliśmy ostatni możemy: zdeptać małe pajączki, nadziać na rożen (w tej roli miecz) te większe, podnieść i rozsypać o ziemię szkielety, skręcić kark kopniakiem, podciąć gardło, itp..
Gra pełna jest efektownych ( i czasem niechcianych) sytuacji: smoki podpalają nas (wtedy biegamy i wrzeszczymy), ogary gryzą nas w nogę, Lucker przewraca i pierze po twarzy, potwory walczą między sobą, itp.

Gra jest ciekawa. To fakt którego nie można zaprzeczyć, ale faktem jest też, że po pewnym czasie zaczyna nużyć. Najlepiej gra się w nią w czasie przerw pomiędzy czymś większym (Morro), ładniejszym (też Morro) bądź bardziej grywalne (Diablo II).
Więc kto ma ochotę dowiedzieć się za co Locke siedział bardzo, bardzo głęboko w piekle?

[/blok]


Autor: 26


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności